Psia mowa ciała to nie tylko machanie ogonem i jego podkulanie, choć wiele osób zwraca szczególną uwagę jedynie na te ruchy. Aby zbudować dobrą relację z naszym czworonożnym przyjacielem, potrzebna jest odpowiednia komunikacja. Człowiek musi nie tylko umieć mówić do psa, ale także być dobrym słuchaczem, czy raczej — obserwatorem.
Wystraszony pies – jak odczytać strach
Należy pamiętać, że pies od psa się różni. Jeden pupil może uzewnętrzniać swoje emocje całym ciałem, inny natomiast będzie mniej ekspresyjny. Istnieją jednak pewne elementy, które czujne oko właściciela powinno zawsze umiejętnie wyłapać.
Strach to jedna z łatwiejszych do odczytania psich emocji. Wystraszony pies unika bezpośredniego kontaktu wzrokowego lub sparaliżowany patrzy w jedno miejsce. Jeśli już pies na Ciebie spojrzy, będzie to spojrzenie samymi oczami, a nie tak jak w przypadku psa pewnego siebie, całą głową.
W momencie dużego stresu uszy psa przylegają do głowy, a całe jego ciało sztywnieje. Jest to moment oczekiwania i ostrożności. Zazwyczaj również pojawia się podkulony ogon. Często zdarza się też, że ciało psa drży, a przednia łapa uniesiona jest go góry. Nawet jeśli pies w danym momencie wydaje nam się bezbronny, zachowajmy czujność. Jeśli chcesz mu pomóc, podejdź do niego spokojnie i daj mu czas zrozumieć, że nie stanowisz zagrożenia. Zbyt pochopne działania mogą wywołać agresywne zachowania.
Pies zadowolony i skory do zabawy – jak to rozpoznać?
I tutaj w akcję znów wkracza ogon. Gdy pies jest szczęśliwy lub chce zaprosić Cię do zabawy, macha ogonem. Delikatne, powolne machanie, oznacza, że zwierzę jest zadowolone i czuje się dobrze, natomiast żywiołowe merdanie wskazuje na silną ekscytację. Całe ciało psa powinno być rozluźnione, co często poznać możemy po jego pysku – zrelaksowane mięśnie psiego pyska, który do tego często bywa otwarty, wyglądają jak uśmiech.
Ostrzeżenie i przygotowanie do ataku
Tak jak i szczęście, również agresję możemy łatwo odczytać z psiego ciała, choć w wielu przypadkach może się ono od siebie skrajnie różnić.
Kiedy widzimy, że pies przejawia zachowania typowe dla okazywania strachu, a dodatkowo jego sierść jest najeżona i słyszymy warczenie wydobywające się z pyska, daje nam on jednoznaczną wiadomość - „nie podchodź”. Nawet jeśli masz dobre zamiary, to pies tak jak każda istota żywa, będzie jedynie chciał się bronić – uszanuj to.
Jeśli mamy do czynienia z bezpośrednim agresywnym zachowaniem ze strony czworonoga, jego ogon będzie uniesiony ku górze, ponieważ zwierzę chce pokazać, jakie jest „duże” i niebezpieczne. Również i w tym przypadku sierść psa jest wyraźnie najeżona. Raczej nie trzeba wspominać o lśniących, wyeksponowanych zębach.
Co robić w przypadku, gdy pies, szczególnie większej rasy, wyraźnie szykuje się do ataku? Przede wszystkim – nie patrz mu w oczy, to tylko spotęguje poczucie, że stanowisz dla niego zagrożenie. Nie krzycz i nie wykonuj gwałtownych ruchów – na psy to nie działa. Stój tak spokojnie, jak to możliwe, najlepiej bokiem do zwierzęcia. Nigdy nie odwracaj się tyłem! Wtedy pies na pewno zaatakuje. Stojąc bokiem, ułóż się w pozycji żółwia, czyli skul całe ciało i chroń gardło oraz twarz licząc na to, że ktoś przyjdzie Ci z pomocą lub pies zwyczajnie się znudzi.
Psu brakuje Twojej uwagi
Czy Twój pies delikatnie Cię podgryza, a może szturcha łapą? Takie zachowanie oznacza, że brakuje mu Twojej uwagi. Pobaw się z nim lub wyjdźcie na spacer!